Data urodzenia – 06/03/1998 || Miejscowość – Wrocław

O sobie:

Jestem energiczną i wiecznie uśmiechniętą osobą, która nie potrafi usiedzieć w miejscu. Uwielbiam wyzwania i zastrzyk zdrowej adrenaliny, co doskonale widać chociażby po tym, że niedawno zaczęłam trenować dżygitowkę. Co więcej, pracuję w zawodzie mało popularnym wśród kobiet – jestem budowlańcem, a dokładniej inżynierem budowy.

Dlaczego wzięłaś udział w konkursie?

Mam przyjemność brać udział w konkursie drugi rok z rzędu – po zeszłorocznej edycji wiem, że na tamten moment nie byłam mentalnie do niego w 100% przygotowana. Teraz czuję się dużo bardziej dojrzała i ponownie chcę przeżyć przygodę z konkursem. Co więcej, mam świadomość jakie są obowiązki Miss i myślę, że część z nich zmusiłaby mnie do wyjścia spoza swojej strefy komfortu, co traktuję jako wyzwanie.

Dlaczego to Ty powinnaś zostać Miss Woj. Dolnośląskiego?

Tytuł Miss Woj. Dolnośląskiego nie jest przyznawany tylko za „ładną buzię” ale istotne są też charakter, pewność siebie i otwartość na ludzi. W moim przypadku te rzeczy nie przyszły samoistnie, lecz wymagały pracy nad sobą. Zostając Miss Woj. Dolnośląskiego mogłaby zainspirować i pokazać na swoim przykładzie dziewczynom, które w siebie wątpią, że da się wypracować pewne cechy jeśli faktycznie się tego chce

Jaka jest idealna Miss?

Idealna Miss to poztywna, empatyczna i zawsze uśmiechnięta dziewczyna, która musi mieć silny charakter i być otwarta na ludzi, bo zdobycie tytułu daje pewne przywileje, które ułatwiają działanie w słusznych sprawach.

Jakie jest Twoje największe marzenie?

Moim największym marzeniem jest po prostu czuć się spełnioną kobietą. Mam tu na myśli realizowanie założonych celów i czerpanie radości z życia, nawet z tych najmniejszych rzeczy.

Kto jest Twoim autorytetem?

Moim największym autorytetem jest moja Babcia. Nie miała w życiu łatwo, godziła pracę z wychowaniem czwórki dzieci, często dwojąc się i trojąc żeby zapewnić im jak najlepszy byt. Jest niesamowicie wyrozumiała, nie ocenia, mogę z nią porozmawiać o wszystkim i w razie potrzeby zawsze służy dobrą radą.

Jeśli nie byłabyś człowiekiem, to kim lub czym chciałabyś być?

Gdybym nie była człowiekiem chciałabym być ptakiem. Myślę, że łączy się to z moją potrzebą niezależności, zamiłowaniem do podróży i przebywania na otwartych przestrzeniach. Co więcej ptaki to wolne duchy, których nie da się zamknąć w klatce bez szkody na ich psychice.

Jaką supermoc chciałabyś mieć?

Moją wymarzoną supermocą byłaby możliwość kontroli czasu. Jak pokazują książki i filmy o Harrym Potterze, czas to bardzo newralgiczne zjawisko, jednak gdybym miała możliwość jego kontroli znacznie łatwiej byłoby podejmować działania na rzecz samorozwoju i pomocy innym, a zwłaszcza bliskim mi osobom

Podaj trzy przymiotniki, które najlepiej Cię opisują?

Otwarta – bardzo chętnie poznaję nowych ludzi, nigdy nie oceniam ich z góry, bo wiem, że każdy ma za sobą historię wartą poznania.

Odważna – zarówno w sensie mentalnym i czysto fizycznym lubię wychodzić poza swoją strefę komfortu, próbować nowych rzeczy, a także po prostu szaleć.

Uparta – gdyby nie to, nie byłoby mnie wśród finalistek Miss Dolnego Śląska, nie grałabym w siatkówkę i jeździła konno przez kilka lat łącząc to wszystko w jednym czasie z nauką, czy nie skończyłabym studiów i zdecydowanie nie byłabym tą samą, silną osobą, którą jestem teraz.

Co jest największym, dotychczasowym sukcesem?

Moim największym dotychczasowym sukcesem jest zmiana, która się we mnie dokonała na przestrzeni kilku ostatnich lat. Włożyłam dużo pracy w to, żeby nieśmiałej dziewczynki stać się dojrzałą młodą kobietą. Przezwyciężyłam część swoich lęków i słabości, a także zrozumiałam, że zawsze chcę dążyć do bycia lepszą wersją siebie.

Co jest najfajniejsze w byciu kobietą?

Najfajniejsze w byciu kobietą, zwłaszcza w obecnych czasach, są łatwość w łamaniu stereotypów i możliwość bycia niezależną.

Z jakiej życiowej lekcji wyniosłaś i nauczyłaś się najwięcej?

Myślę, że wyjazd do UK do pracy zaraz po maturach był dla mnie dużą lekcją życia. Począwszy od wyboru miejsca, do którego jechałam i zbieraniem informacji na jego temat, po szukanie mieszkania przed wylotem, a następnie załatwianie niezbędnych dokumentów i szukanie pracy na miejscu. Bardzo chciałam przez ten wyjazd pokazać sobie i rodzicom, że potrafię się zorganizować i radzić sobie w każdych okolicznościach – co finalnie się udało.

Gdzie widzisz się za 10 lat?

Nie znam dokładnego miejsca, gdzie będę mieszkać – to się często zmienia. Wiem, że chciałabym pozostać tą samą szaloną osobą, którą jestem teraz i realizować się personalnie i zawodowo. Jedno mogę powiedzieć na pewno – chcę żyć po swojemu, a nie tak, jak oczekują tego ode mnie inni.

Jakie cechy charakteru chciałabyś w sobie zmienić i dlaczego?

Jedyną cechą, którą chciałabym w sobie zmienić jest wybuchowość, którą zdecydowanie odziedziczyłam po moim tacie. Czasem w sytuacjach stresowych reaguję zbyt gwałtownie, czym niechcący mogę zranić lub zasmucić inne, bliskie mi osoby.

Jesteś wyjątkowa, ponieważ… ?

Jestem wyjątkowa, ponieważ podejmuję działania, żeby pomagać moim marzeniom się spełniać, a nie tylko o nich marzyć z nadzieją, że spełnią się same.

Czym jest dla Ciebie „siła kobiet”?

Siła kobiet to wzajemne wsparcie, wstawiennictwo i chęć niesienia pomocy. Zwracając uwagę chociażby na ilość i skalę wydarzeń, czy to tych mających miejsce fizycznie w wielu miastach Polski czy tych w internecie, łatwo można zauważyć, że łącząc ze sobą te 3 rzeczy można osiągać wielkie rezultaty i realnie wpływać na rzeczywistość.